W maju gości u nas kolejny rozpoznawalny Kwiatkowy duet:
Asystentka a zarazem Higienistka, która już stoi w blokach startowych, aby zacząć wykonywać higienizacje - Laura Pilc oraz Lekarz Dentysta Marek Szymaniak
Rozumiejąc się bez słów, skromnie i cichutko, zamknięci w swoim gabinecie pracują jak mróweczki od lat przyjmując naszych Pacjentów.
1. Od jak dawna pracujesz w KK i w jakich okolicznościach tu trafiłaś/trafiłeś?
Laura Pilc: Przez portal "Gumtree; zaczynałam wtedy szkołę dla Asystentek, koleżanka z klasy poleciła mi tą stronę z ogłoszeniami o pracę. Jak tylko znajdę dyplom asystentki, to dam znać od jakiego czasu pracuję w KK - wcześniej byłam jeszcze w dawnym Certus dent 2, ale myślę że w sumie około 13 lat.
Marek Szymaniak: Oficjalnie od 13.02.2017. Z polecenia znajomej higienistki, której koleżanka kiedyś pracowała w KK.
2. Rozdzieliły Was obowiązki rodzicielskie (chyba nawet w podobnym czasie zostaliście rodzicami?), ale od zawsze byliście najbardziej rozpoznawalnym duetem Kliniki. Jak do tego doszło, że pracowaliście razem?
L.P. Pracowaliśmy razem od momentu, kiedy dr Foryszewska odeszła w związku z ciążą, a ja zostałam wtedy bez "swojego lekarza". Doktor Marek akurat zaczynał pracę w naszym zespole. Tak się złożyło, że w podobnym czasie zostaliśmy rodzicami, w 2020 roku.
M.S.Tak, praktycznie w tym samym czasie zostaliśmy rodzicami. Laura wcześniej asystowała dr Izie, która przed moim przyjściem wybierała się na macierzyński. Później automatycznie rozpoczęliśmy współpracę.
3. Co robisz w wolnym czasie?
L.P. W " wolnym czasie" zajmuję się dziećmi, w cudzysłowie oczywiście, ponieważ przy małych dzieciach tego wolnego czasu niestety się praktycznie nie ma z wyjątkiem tego, w którym idą już spać. Czas wieczorny poświęcam na naukę - związaną oczywiście z zawodem higienistki.
M.S.Będąc rodzicem za dużo go nie ma;) Rower, książka, fitness.
4. Twoje motto życiowe?
L.P. Umiesz liczyć, licz na siebie!
M.S. Nie mam. Nigdy nie czułem potrzeby cytowania innych celem określenia swoich wartości.
5. Chciałabyś/chciałbyś coś zmienić na swojej ścieżce kariery?
L.P. Przede wszystkimi chciałabym być kimś więcej niż tylko asystentką stomatologiczną oczywiście nie obrażając tego zawodu, po prostu na pewnym etapie swojego życia poczułam, że chcę czegoś więcej, chcę się rozwijać i mieć większą wiedzę.
M.S.Tak, wiele. Ale w zębach zostanę ;)
6. Gdybyś na chwilę miała/miał zmienić zawód, jaka byłaby to profesja?
L.P. Dobre pytanie, bo akurat właśnie jakiś czas temu myślałam nad tym, co chciałabym robić gdybym nie pracowała w gabinecie stomatologicznym.Szczerze mówiąc do głowy przychodzi mi tylko zawód fryzjerki,ponieważ za czasów gimnazjum ścinałam włosy swoim koleżankom i nawet mi to wychodziło!
M.S.Inżynier budowlany.
7. Dobra rada na początek dla przyjaciela, który obecnie kończy takie studia/studium jak Ty?
L.P. Rozpocząć szkołę i od razu znaleźć sobie pracę lub praktyki w gabinecie, gdzie będzie można lepiej się wszystkiego nauczyć i przyswoić wiedzę, bo szkoła to tak nie za bardzo uczy,a to czego uczą jest nie do końca adekwatne do obecnych standardów i realiów.
M.S.Przyjść do dobrego gabinetu i asystować oraz nauczyć się szanować swój czas pracy.
8. Kawa czy herbata?
L.P. Od pewnego czasu zdecydowanie kawa, ale tylko z mlekiem.
M.S. 3x kawa
9. Polecisz nam jakąś książkę lub film?
L.P. Szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy oglądałam jakiś dobry film, który bym mogła polecić - przede wszystkim ze względu na brak czasu ????na książki obecnie niestety też nie mam czasu...
M.S. Zawsze poleca mi małżonka więc podwójnie polecenie ;) Głód - Martin Caparros lub Chłopki Joanna Kuciel - Frydryszak (w trakcie)
10. Wciąż czekasz na...?
L.P. Czekam na moment w którym moje dzieci podrosną, będę miała więcej czasu dla siebie. Trochę odetchnę i skończy się mamoza;) drugie to na co czekam, to kolejne szkolenia dla początkujących higienistek;)
M.S.Urlop;)
12. Kiedy masz urodziny?
L.P. Urodziny mam 25 lipca
M.S.11. kwietnia.
13. Czego o Tobie nie wiemy?
L.P. Jestem fanatyczką Lecha Poznań. Siedząc w “Kotle” uczestniczę w meczach domowych i wyjazdowych. Nie mówiąc nikomu pojechałam do Warszawy na mecz podwyższonego ryzyka z Legią Warszawa.
M.S.Lubię zajmować się roślinami, na razie domowymi.